-
†Samotność i pustka, rzeczywistość szara:
-
Motylowa17:
-
emson.:
- Wpisów:39
- Średnio co: 83 dni
- Ostatni wpis:7 lata temu, 19:31
- Licznik odwiedzin:66 075 / 3344 dni
Jesteś niezalogowany. Niektóre wpisy dostępne są tylko dla znajomych.
Wow. Swietnie mi idzie z tym blogiem, nie ma co.
Wchodzenie raz na rok... haha.
A co wejdę, to ważę mniej. A to baaardzo dobrze

Przez cały ten czas schudłam 8kg i urosłam 3cm.
Niby nic, a w ogóle nie wyglądam jak dawna ja.
Mimo wszystko to dla mnie za słabo.
Chcę ważyć najwięcej 60kg i nie ma że boli.
Pozdrawiam wszystkich Pingerowiczów i życzę sukcesów wszystkim odchudzającym się

-
xxxxx..: chudego wieczoru ;*
Ale cóż, miałam duuuże problemy z głupim internetem w Orange.
Przez ten cały czas prawie NIC nie schudłam.
Ale słyszałam sporo miłych komplementów po wakacjach... Dlaczego?
*Zmieniłam fryzurę
*Lepiej się ubieram
*Opaliłam się
*Dowartościowałam się
*Urosłam 2cm.

To naprawdę dużo daje

Bo jak np. temu zaprzeczyć, skoro ja, osoba, która nigdy nie miała powodzenia u chłopaków, zostałam zaproszona na randkę na sobotę?



-
Kasialove: kocham cie !! mam 177 i ponad 70 kg , tez daze do 55 ;) ahh ciesze sie ze jest ktos gdzies tam podobny do mnie :) oczywscie dodaje do znajomych <3
-
Not Afraid: dodaje ;*
-
Gość: ja jestem teraz na etapie odchudzania, i tez zmieniam trochę image.
Jakie mięśnie pracują podczas ćwiczeń na Orbitreku? Nie spala on tłuszczu z całego ciała?
-
Gość: ja jeżdze 20 minut dziennie dla kondycji, bo się po schodach męczę :)
-
zostane fitnesska: całe ciało pracuje, ale trzeba ćwiczyc conajmniej 30 min zeby zaczac spalac tłuszcz :)
-
Spektrometria: No to szczęściara z Ciebie z tym orbitkiem:D

*3 grahamki z białym serem
*woda
IIŚniadanie[11

*1 `styropian`
Jak na razie trzymam się bez podjadania...
Hmm...co sprowadziło mnie na dno?
*uzależnienie od słodyczy
*jedzenie o różnych, nieregularnych porach [godziny 6-23]
*słaba przemiana materii
*brak silnej woli
*podłamania nerwowe - jedzenie na stres
*moja siostra [tzn. kiedy była w ciąży, siadała przed TV ze słodyczami, a ja razem z nią. Ona po ciąży przestała tak robić, a ja powtarzałam to dalej]
*wmawianie samej sobie, że `nie jest źle`

-
Spektrometria: ja też mam problem z jedzienie przed tv, zwlaszcza jak robimy jakiś wieczorek filmowy i przychodza goscie jest piwo i duzo slodyczy. zguba, zguba, zguba...
-
Gość: Zamiast trzech grahamek zupka mleczna by była lepsza. Dużo miałka, mniej kcal ;)

Martwią mnie tylko napady głodu...
Pocieszam się tym, że są z dnia na dzień co raz mniejsze.
-
chude-jest-piękne: widzę postępy :) bd:)
-
Spektrometria: tylko silna wola pomoże... mi jej brak... ale podobno mozna sobie wyrobic twardy charakter i silna wole... tylko jak?? moze do wojska;) :P
-
Gość: Też niedawno miałam takie obawy, teraz już zanikają bo panuję nad sobą jako tako :P
Znalazłam coś interesującego na stylio.pl
Dziewczyna wstawiła tam swoje zdjęcie i dodała tytuł "Wiem, że jestem za chuda...".
Dziewczyna zgrabna, szczupła, prawie chuda.
Wszystcy komentatorzy pisali jej, że nie jest za chuda albo że może jeszcze schudnąć. Tragedia...
Czy już dla wszystkich anorektycznie chude dziewczyny są ideałami?

[Poniżej ta fotka]
-
chude-jest-piękne: ładnie wygląda. coraz więcej ludzi dąży do tego aby wyglądać jak anorektyczka.
-
♫♫BrItNeY--> QuEeN ForeVer!!! ♫♫: Nomm normalnie wygląda.. Nawet całkiem fajnie:)
-
Gość: A czy ja mówię, że powinna? :P
-
Beaga2: świetny blog zapraszam na mój również fajny blog :):):) beaga2.pinger.pl
-
Gość: Prawa sstrona też jest podretuszowana xd . Są zwiększone kontrasty tak, żeby cienie uwypuklały kości xp . Ale tak czy siak - straszne.
-
priceless: aż tak to bym nie chciała wyglądać... mam nadzieję, że do tego nie dążysz.



Muszę zacząć wszystko od nowa

Tak więc:
Śniadanie:
*mała bułka (biała [czy ktoś ma pojęcie ile ma kalorii?])
*kawa Nescafe - 73kcal
Jak ktoś poda mi brakujące kcal, to zacznę to spalać

-
Szczęśliwa bo szczupła!: jak kajzerka to 120
-
Gość: bułka pszenna - 136 kcal
-
agawa_1984: taka "zwykła" bułka ma chyba 150kcal
Ciągle tylko szkoła i szkoła.
Koniec roku, poprawki...
Masakra. Przepraszam, że nie komentuję Waszych wpisów, ale na prawdę nie mam czasu

Gdy dadzą w 'budzie' chwilkę wolności - nadrobię zaległości.
Kurka, nawet mi się rymło


3majcie się kochani

-
zostane fitnesska: startowałam z taka waga i wzrostem rok temu, teraz zostały mi 2 kg do 55 kg, dasz rade trzymam kciuki :)
-
ksantypa: powodzenia zycze :)
-
Gość: witaj w klubie!

-
Gość: Lubię góry :) zazdroszczę i życzę rozruszania zakwasów :)
Blog drzemie.
Nie mam czasu na pisanie przez zabieganą codzienność. No i szkoła.
26-30 Karpacz.



-
bielinekvenata: masz podobny wzrost do mojego życze powodzenia w osignięciu celu :) już nieźle Ci idzie
-
Gość: Czekam na jakieś info ;)
Nie jem słodyczy ani kolacji.
Muszę uciągnąć tak aż do wakacji, a w wakcje ostra dieta i ćwiczenia.
Marzę, żeby zobaczyć miny zdziwienia na twarzach moich szkolnych znajomych. Niech ktoś mi w końcu zazdrości, nie ja innym.
Moja mama mówi, że jestem bardzo ładna, tylko muszę zrzucić kilka kilo...
No, trzymam ją za słowo. Chcę aby tak było.
Eeh... dam sobie radę. Muszę! I to nie tylko dla siebie...
-
Gość: uda sie!
-
Porcelanowy motylek: Bedzie dobrze ;) Trzymam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
-
Gość: masz motywacje:) teraz trylko to w plan dac. ze slodyczmai moze byc ciezko, wiem cos o tym. jak kazda na diecie!

Cały tydzień nie będę widziała mojego wymarzonego...
Oczywiście zaczęłam się obrzerać, nie wiem czy to jest normalne, ale zawsze kiedy się czegoś boję albo stresuję, od razu dopada mnie napad głodu.
Zjadłam wczoraj CZEKOLADĘ. CAŁĄ!



Biała, 'nadmuchana'...

-
Gość: cóż ja zjadam odrazu 2 :/
-
Gość: mniam biala czekolada. zastanawia mnie co za chuj takie dobre zarcie wymyslil =/ pozdrawiam!
-
skinnygirl: biała czekolada jak wpadnie w moje ręce to też jest zjedzona od razu cała. dlatego nie kupuję sobie nigdy takiej czeko.
OBRZARSTWO.
O B R Z A R S T W O !
Masakra w biały dzień.
Śniadanie:
*wafel ryżowy
IIŚniadanie:
*wafel ryżowy
Obiad:
*zupka pomidorowa ['amino']
Kolacja:
*bigos
*sękacz kakaowy [!]
W międzyczasie:
*woda.
Jeśli się ktoś zna, to niech napisze ile to mniej-więcej kalorii i czy spaliłam je jadąc rowerem średnim tempem 15km ???
-
Gość: witaj w klubie!
-
walkirja: jakie obzarstwo? dobrze bylo. a jezdzac pewnie z 2x tyle spalilas :)
-
Szczęśliwa bo szczupła!: na moje oko z 600, 700 wiecej nie no chyba że tego sękacza bardzo duzo zjadłas ale to raczej nie mozliwe nie? :) Nie martw sie tak, czujesz ie żle bo zjadłaś coś czego nie miałas w planach zjeść ale to nie znaczy ze kalorycznie jest zle. Czasem nam ie więcej wydaje niż jet w rzeczywitosci :)
Tzn można zastąpić nimi śniadanie, II śniadanie, podwieczorek i kolację?
-
Nikt000: Nie możesz jeść w kółko tego samego, bo się wcześniej czy później na coś rzucisz. Ja jak zwykle zresztą, polecam jogurt naturalny + otręby.
-
Jane: nie bo samopoczucie Ci sie popsuje od tylu wafli :-)
-
Gość: maja duzo weflowodanow, więc nie radzę :)
-
Jażombek: Niezła laska. Żart :P
-
Britney Spears: O kurcze;/
-
Gość: Przesadzasz! Jest różnica między głodzeniem się a jedzeniem mniej...
Bilans z wczoraj:
Śniadanie:
*nic
Obiad:
*3kromki ciemnego chleba serkiem białym
Kolacja:
*nic
W międzyczasie:
*nic
Ćwiczenia:
*20 brzuszków skośnych
*30 brzuszków zwykłych
[wiem, że mało ale to początek]
_________________________________
Bilans z dziś:
Śniadanie:
*nic
Obiad:
*ziemniaki[bez sosu]+klopsik wieprzowy+ogórek
Kolacja:
*nic
W międzyczasie:
*nic
Dużo dziś było. Ale spaliłam to. Tak myślę...
5km przeszłam szybkim tempem[w trudnych warunkach i na obcasach]. Może ktoś powiedzie czy spaliłam? [bardziej się koleżanki znają


-
TeQuila..: Mało jesz! A ten pierwszy bilans to zdecydowanie za mało. Mogłas na ten obiad coś ciepłego ;/
-
Gość: oj bede krytykowac..bo wiesz jaki blad zrobilas nie?
-
Szczęśliwa bo szczupła!: twiter to takie kołko obrotowe do kręcenia sie na nim. NIektórzy nazywaja go orbitek chyba :)
-
XL.: O matko wszechmogąca !!
-
Gruba Chce Być Chuda !: Też mi sie wydaje że nie żyje... :| Wszystkie fotki prawdziwe!
-
walkirja: @Walcząca o linie...: sylikon? mnie raczej dziwi, ze sie pionu trzyma. i te chude nogi, ochyda. a ta druga, to chyba nie zyje...
Bilans z dziś:
Śniadanie:
*trochę herbaty
*kromka ciemnego chleba z serem białym
II Śniadanie:
*kromka ciemnego chleba z serem białym
Obiad:
*średni naleśnik.
Myślę, że starczy na dziś tego jedzenia

-
Gość: chleb? naleśnik? nie jedz tego! same węglowodany, mączny zdrajca który sie odklada. nawet ciemny chleb zakwasza organizm. jak serek biały to bez chleba, lepiej pomidora do tego niz chleb.
-
iijjaa: tylko pij więcej żeby się nie odwodnić
-
PannaNienormalna: Tylko tak dalej :)

Może ktoś wie ile ma kalorii taki hot-dog z parówką, ketchupem i zapiekanym serem żółtym?
Muszę go spalić! Narazie 50 brzuszków zrobiłam...
Wiecie ile kalorii spala się po zrobieniu np. 10 brzuszków?
-
niedoskonała: Wszystko zależy od wielkości tego hot-doga ale ilość kalorii powinna wahać się w granicach 350-400 kcal. Jeśli chodzi o brzuszki to robiąc 100 spalasz ok 50 kcal. Pozdrawiam (i dodaję do obserwowanych)
-
Gość: Ja mam tyle kompleksów, że nie wiem :P I chyba nigdy się ich nie pozbęde :[
-
мιℓєу ¢уяυѕ: przestań też jestem gruba, a mam 12 lat...

Hmm... ale może to okazja do głodówki?

Przydałaby mi się. Chyba przez dzień albo 2 zmniejszę ilość jedzenia do minimum... dla zdrowia przynajmniej.
P.S. Wczorajszy wykres zaczerpnięty z pomysłu walkirja [pamietnikgrubaski.pinger.pl]

-
Grubaja: ah te nogi..
-
XL.: nic tylko wieszaki !!
-
мιℓєу ¢уяυѕ: boże te chudzielce są ochydne...
-
мιℓєу ¢уяυѕ: ile mas lat ?
-
Gość: masa wody!
-
Gość: przedewszystkim trzeba dbaco siebie nie zaleznie od wagi no chyba ze jest sie sloniem to wtedy nawet tuszowanie tej tuszy nie pomoze.. ale nie ma to jak zadbana kobieta no i z klasa;) moja rada uwazaj na siebie- bo gdy schudniesz zrobisz sie laska pojawi sie 100 kandydatow do ciebie,polowa bedzie chciala cie tylko wyruchac,ty zatracisz sie w tym wszystkim,nie odriznisz co dobre co zle i skonczycz tak jak ja.... z niczym,z depresja i mega efektem jojo... ale czasem taki brutalny upadek jest potrzebny by zaczac myslec inaczej...

Przeszłam swój własny test

Zakupy.
Rodzice.
Auchan.
Jedzenie.
Wafle ryżowe i jogutry [!]

Tylko to kupiłam sobie jeśli chodzi o jedzenie.

Śniadanie:
*kromka ciemnego chleba [lub wafel ryżowy]
II Śniadanie:
*kromka ciemnego chleba [lub wafel ryżowy]
Obiad:
*to, co przygotuje mama [ale w małych ilościach i bez sosów]
Podwieczorek/wczesna kolacja:
*owoc
Gdy dostanę napadu:
*wafel ryżowy
I jak?

-
bielinekvenata: a ja Ci polecam inną dietę, sama tak żyję, na śniadanie jem jak prosiaczek, a potem jeszcze 3 śniadania w pracy, objad w domu, ale objad już mały jem bo jestem najedzona po całym dniu, a na kolazję to już rzadko mi się chce jeść. Taki tryb służy oszukaniu procesu trawienia, rano go ustawiasz, dając mu duże śniadanie mówisz że organizm nie musi magazynować bo będzie jedzenia dużo dostawał w ciagu dnia, więc trawienie się polepsza, przyspiesza, Ty nie jesteś głodna, organizm przez cały dzień jest ustawiony na maxymalne trawienie, ale już po 3 nie dostaje wiele jedzenia więc sięga po zapasy tłuszczu i chudniesz. o jojo nie ma mowy, bo jedzenie masz, tylko ważne jest żeby jeść do tej 12 conajmniej :)
-
laleczka1988: Wafle ryżowe to jedno wielkie G
-
Gość: Na pewno lepiej :) myślę, że dostarczysz czego trzeba i nie będzie takiego ryzyka, ale wielką znawczynia nie jestem :P

Mam takie napady głodu, że obrzeram się aż do przejedzenia

Ale mam nowy plan! Oto on:
Śniadanie:
*kromka ciemnego chleba
Obiad:
*kromka ciemnego chleba
Kolacja:
*kromka ciemnego chleba
!

-
myszataa.15: ja mysle ze na śniadanie zjedz coś wiecej ;D bo organizm tego nie wytrzyma a tak to bd miała wiecej siły . przeciez śnaidanie itak spalisz w codziennym ruchu
-
мιℓєу ¢уяυѕ: @STYL królikaaa: a po co tu to piszesz ? :D
-
мιℓєу ¢уяυѕ: zagłodzisz się, a nie odchudzisz :P
taki sam jak przedwczoraj, tyle, że inny obiadek

Obiad:
*ziemniaki+jajko gotowane(bez soli)
[musiałam odmówić sobie sosu koperkowego

Bilans z dzisiaj:
Śniadanie:
*2kromki chleba ciemnego
Obiad:
*ziemniaki+kotlet wieprzowy
[znowu bez sosu

Kolacja:
*nic
W międzyczasie:
*jakiś placek
[podczas kawy u siostry; postaram się zjeść jak najmniej]
Jeździłam dziś na rolkach... później zrobię trochę brzuszków i może pobiegam.

-
Gość: widze, że osiagnęłas cel, gratuluje, ja juz prawie dotarłam do drugiego :)
-
Gość: Ziemniaki w mundurkach są dobre :) Jeśli tak Ci żal sosów, to spróbuj ich właśnie w takiej formie ;)
-
Szczęśliwa bo szczupła!: ja też dziś sobie tego sosu odmówiłam, i słusznie bo jedna porcja samego sosou ma aż 135 kcal! massakra

-
walkirja: http://pamietnikgrubaski.pinger.pl/m/987192 wyprobowane i przyjemne :)
-
Gość: @kja: nie doczytałam, wszystko jest napisane ;)
-
Gość: a skąd ty w ogóle masz energię na te ćwiczenia, skoro nic nie jesz? +z ciekawości, ile masz lat, wzrost/waga?
Śniadanie:
*nic
Obiad:
*troszkę zupy pomidorowej
Kolacja:
*nic
W międzyczasie:
*nic

No i zrobiłam już 100 brzuszków i poskakałam trochę na skakance. Później jeszcze trochę poćwiczę i wykorzystam moją bieżnię.

-
Gość: śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, powinnaś zjeść chociaż naturalny jogurt, musli, jakieś owoce, cokolwiek! poza tym z czego twój organizm czerpie energię? gdzie witaminy, owoce, warzywa, białko? zmień nawyki żywieniowe, bo jak tak dalej pójdzie opadniesz z sił i zaczniesz mieć problemy ze zdrowiem. powodzenia :)
-
Lekka: też mam bieżnie ;d
-
TeQuila..: Ale wytrzymala ;d
Wczroraj wieczorem weszłamna wagę i ku mojemu zdziwieniu schudłam!!
70,5kg!!
1 cel osiągnięty!!
Strasznie się cieszę
A co do wycieczki to sporo kalorii w siebie wpakowałam, ale za to jutro postaram się z całych sił nie zjeść NIC!
70,5kg!!



1 cel osiągnięty!!
Strasznie się cieszę

A co do wycieczki to sporo kalorii w siebie wpakowałam, ale za to jutro postaram się z całych sił nie zjeść NIC!


-
Gość: Super, trzymam kciuki, baardzo dobrze znam cały proces odchudzania :P Ja zaczynałam odchudzać się kiedy ważyłam 77 kilo!! I udao mi się schudnąć 17 kilo :)
-
Gość: gratuluje!
-
Gość: brawo!! :)

Bilans:
Śniadanie:
*kubek mleka
[od jutra go nie piję]
Obiad:
*trochę zupy pomidorowej
Kolacja:
*nic
Echh... Jutro szkolna wycieczka

Do bani... Wszyscy będą mieć pełno słodkości...
Nie mam silnej woli :?
-
hiperaxa: a ja lubie mleko,i nabial. wegle sa do bani,od nich tyje :| wrrrrrrrrrrr...
-
ka te ri na: o matko! też bym chciała tyle jeść! (;
-
Szczęśliwa bo szczupła!: jedz więcej bo twój metabolizm przestnie pracować bedziesz sie wypróżniać raz na tydzień albo dwa.
Jednak tak bardzo kusiła...
Bilans:
Śniadanie:
*kubek mleka
Obiad:
*kilka pierogów z serem
Kolacja:
*nic
W międzyczasie:
*drożdżówka

[wymierzyłam sobie już za nią karę: bieżnia+rower = wykonane

Zastanawiam się...ostanio mam zwyczaj picia rano mleka. Czy ono jest bardzo kaloryczne? Powinnam go sobie odmówić? Coradzicie?

-
iijjaa: dawka wapnia nie zaszkodzi :)
-
Gość: Bomby kaloryczne, ale w sumie nie powinno być źle :P
-
Gość: Zależy jakie to mleko. Ja mam w domu takie prosto od krowy to liczę, że ma dużo % tłuszczu to rozcieńczam z wodą.

20 minut na bieżni dobrze mi zrobiło

A może jakieś propozycje dobrych ćwiczeń, ale tylko takie, które można robić podczas okresu?[!].
Próbowałam brzuszki robić to dostałam obfity okres i ból podbrzusza


-
Gość: Nie ja chcę być szczupła po prostu nie chuda :) .
-
Lekka: Wątpie ^^ moja mama jest chuda jak nie wiem co waży zaledwie 52 kg :D.
-
Lekka: Nie , mam brzuszek i boczki i w biodrach prawie 100 także nie jestem jeszcze chuda a na wadzę to większość wody pokazuje pewnie ;) .
Wyjechałam w ferie i musiałam jeść, żeby się nie domyślili.
Dzisiejszy bilans jest średni.
Śniadanie:
*Kubek mleka
Obiad:
*ziemniaki+4paluszki rybne+sos
[wiem, że dużo, żałuję sosu

Kolacja:
*nic
W międzyczasie:
*kromka ciemnego chleba
[w ramach szkolnego II śniadania]
Od jutra postaram się nie jeść nic oprócz ciemnego chleba. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się nie jeść nic przez cały dzień.
Kurcze, chyba zaraz zwrócę ten cały obfity obiad jeśli nikogo nie będzie... Ten jeden jedyny raz.
3majcie się

-
Perfection...: Jesli chcesz schudnąć i utrzymać wage to nie próbuj głodzenia sie i wymiotów.To nic nie daje - tylko sie zniszczysz. Jedz gotowane warzywa, piersi z kurczaka, ryz. Dasz rade:)
-
Gość: Nie zwracaj, pocwocz lepiej :)
-
savannah1974: Nie jeśc nic oprócz czarnego chleba? Hm, bardzo ciekawy pomysł. Niespecjalnie zdrowy, niestety...
Mój dzisiejszy bilans jest nie za fajny

Śniadanie:
*bułka z jajkiem (gotowanym)
Obiad:
*ziemniaki(bez sosu)+smażone jajko
Kolacja:
*nic nie było i nie będzie
Podjadanie:
*chipsy(20g)
*kilka paluszków z sezamem
*gumy Winterfresh(2sztuki)
Wiem, że strasznie dużo...

Jutro musi być mniej.
P.S. Czy gumy do żucia `Winterfresh` mają kcal? Jeśli tak to ile?

-
Gość: aaaa ziemnaiki! węglowodanowy zabójca. lepiej jajko z surówką czy sałatą.
-
Gość: Bułka - grahamka ? Najpierw odmów sobie węglowodanów, dopiero potem zacznij mega odchudzanie. Przez węglowodany będziesz miała ogromny apetyt. A jajka najlepiej jeść w południe, bo cholernie sycą.
-
Gość: słuchaj..gumy lepsze niz ciastka:) powloi i dojedziesz do tego co checsz..nie napinaj sie tak.
-
Gość: pełno takich w necie. wpisz w google.
-
iijjaa: witaj ptaszyno :)
-
Gość: na wp jest fajny kalkulator kalorii :)
A propozycję jakiejś fajnej diety??
Byle skuteczna i jak najszybsza

-
jula112: w kiosku kiedys widzialam ksiazke gdzie byly napisane rozne dania,kurczak,jogurt,chleb...wszystko bylo napisane.ale tez na pewno cos takiego jest w ksiegarnii :)
-
jula112: ja na tej diecie w ciagu tzgodnia schudlam 1kg.ale zalezy jaka kto ma przemiane materii.przeszlam na nia gdy zlamalam noge.jadlam 5 posilkow dziennie regularnie.np. 9.00 owsianka 11.00 pomarancza 14.00 obiad (byle co) 16.00 jablko,czasem mala czekoladka 18.30 kolacja np.kanapka uwierz mi sa widoczne efekty.a jak polaczysz to z cwiczeniami... sprobuj :)
-
Gruba Chce Być Chuda !: Ale skąd mam wiedzieć co ma ile kalorii??
Założyłam tego bloga aby swobodnie notować swoją dietę

Zastanawiam się jaką wybrać...
Chyba będę mniej jeść i pozbywać się jedzenia przez wymioty

Mam nadzieję, że ktoś wesprze takiego słonia jakim jestem

-
Gość: Wymioty=Bulmia=Anoreksja :/ :/
-
Gość: zapomnij o wymotach, bo szkoda zębów. a tak w ogóle to chyba tak źle nie wyglądasz jak uważasz sądząc po wymiarach jakie podałaś. więcej wiary w siebie i trzymam kciuki
-
Gość: tylko nie wymioty! poczytaj trochę czym to grozi... dieta i dużo ruchu, dasz radę! trzymam kciuki
Gruba Chce Być Chuda !

Gruba Chce Być Chuda !, Polska
O mnie:
Słoń :(
Wzrost - 168cm - teraz 171cm
Waga początkowa- 73kg
Cel[1]- 70kg-> osiągnięty!
Cel[2]- 68kg-> osiągnięty!
Cel[3]- 65kg-> osiągnięty!
Cel[4]- 62kg->
Cel[5]- 60kg
Marzenie- 55kg
Motto:
Jedzenie jest moim wrogiem!
quod me nutrit, me destruit - co mnie żywi, niszczy mnie!
Ostatnie komentarze
-
Komentarz od Grubaja, 5 lata temu »
-
Komentarz od myszataa.15, 5 lata temu »
-
Komentarz od †Samotność i pustka, rzeczywistość szara, 6 lata temu »
-
Komentarz od Motylowa17, 7 lata temu »
-
Komentarz od emson., 7 lata temu »
-
Komentarz od melixsa, 7 lata temu »
-
Komentarz od xxxxx.., 7 lata temu »
-
Komentarz od Kasialove, 8 lata temu »
-
Komentarz od Beaga2, 8 lata temu »
-
Komentarz od Not Afraid, 8 lata temu »